środa, 26 listopada 2014

Walka z kilkoma przeciwnikami

W trzecim wydaniu podręcznika Diademu zdecydowałem się zmienić zasadę walki z kilkoma przeciwnikami oraz, często z nią powiązaną, zasadę ataku od tyłu, doprecyzowałem też zasadę walki bronią o różnej długości. 


Jeśli kilku wrogów atakuje jedną postać w turze, każdy wróg, poza tym, na którym skupia się postać, zwiększa rezultat swojego testu walki o liczbę wrogów atakujących tą postać w tej turze. Przykładowo, cztery koboldy atakują elfa. Elf skupia się na jednym, uzyskując rezultat Walki 7. Kobold, który był jego celem uzyskuje rezultat 4, co oznacza że zostanie trafiony. Pozostałe koboldy uzyskują rezultaty 1, 3 i 4. Ponieważ w sumie 4 koboldy atakują Elfa, te, które nie są same zagrożone, podwyższają swoje wyniki o 4, uzyskując rezultaty walki 5, 7 i 8. Dzięki temu, jeden z nich trafia podstępnie Elfa od boku. 
Dzięki temu nawet potężna postać może zostać trafiona znacznie łatwiej przez słabych, lecz licznych wrogów. Do tego dochodzi nowa postać zasady ataku z zaskoczenia - atakujący od tyłu może użyć maksymalnego wyniku kostki (zamiast wyrzuconego na kostce) przeciwko postaci, która się go nie spodziewa. Wreszcie, używając włóczni, koboldy nie uzyskują wprawdzie przewagi nad mieczem Elfa (włócznia kobolda ma niewiele ponad metr długości), mogą jednak dzięki temu atakować jedną postać w przewadze większej niż 4:1 naraz. Jeśli w powyższym przykładzie piąty kobold podbiegnie od tyłu, rezultaty walki jego kumpli flankujących postać wzrosną do 6, 8 i 9, natomiast on sam, z racji ataku z zaskoczenia, może użyć maksymalnego wyniku swojej kostki (4) i następnie zwiększyć go o liczbę wszystkich koboldów w mających starcie z tą postacią, dzięki czemu otrzymuje rezultat starcia równy 9. Jak widać, w tej sytuacji Elf zostanie trafiony juź nie przez jednego, a przez 3 koboldy w jednej turze. Auć!
Postacie muszą bardzo uważać w trakcie walki z przeważającym liczebnie przeciwnikiem. Dobre rozstawienie to podstawa, oparcie się plecami o ścianę lub swoich towarzyszy, czy też wycofanie się do wąskiego przejścia jest rozsadniejszym posunięciem niż wbieganie w sam środek bojowo nastawionej hordy. Takie taktyczne posunięcia decydują o różnicy między zwycięstwem a porażką i dlatego też zasługują na uznanie MG (w postaci dodatkowych PeDeków po sesji). Oczywiście, wszystkie te zasady mogą działać na korzyść drużyny walczącej przeciw samotnemu, potężnemu potworowi. Inna sprawa, że wiele potworów jest w stanie skupiać się na więcej niż jednej atakującej go postaci...

3 komentarze:

Unknown pisze...

Powiało Savage Worlds ;)

Andre pisze...

Naprawdę? Aż tak dobrze nie znam SW aby się do tego ustosunkować :)

Unknown pisze...

Owszem, zasada działania jest niemal identyczna. Co mi zupełnie nie przeszkadza, bo lubię Savage Worlds ;)

Prześlij komentarz

Napisz, co myślisz. Każda uwaga jest pomocna! Napisany komentarz pojawia się z opóźnieniem, ale bez obaw - jeśli piszesz kulturalnie i na temat, nie zniknie.